Autor |
Wiadomość |
pancerek
Ojciec Organizator
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 748 Skąd: GORZÓW WIELKOPOLSKI / POZNAŃ |
|
ZAT. 5, GRAN DERBI EUROPA, Barca (pancer) 2-0 kali (RealM.) |
|
gole: Eto'o x2
Cóż mogę powiedzieć. Mecz obfitujący w emocje niemal takie (albo i większe) jak w rzeczywistych Gran Derbi. Zagrałem trochę zbyt głęboko, ale efekt okazał się pozytywny
Do 30 minuty była bardzo wyrównana gra z lekką przewagą Królewskich. Arjen "Latający Holender" śmigał i robił co chciał z Danim Alvesem, ale na szczęście zawsze w sukurs przychodził Toure albo Puyol.
W 30. minucie prostopadłe podanie do Samuela Eto'o, tuż przed polem karnym wślizg od tyłu w wykonaniu Gabriela Heinze. W sumie się nie zdziwiłem, ale spokoju nie umiałem zachować. Do rzutu wolnego podszedł Thierry Henry, ale nie dał rady strzelić w światło bramki.
Do przerwy miałem jeszcze szanse na gole. Między innymi rzut karny. Nie wykorzystałem go bo przez te emocje zamiast patrzyć się w pasek strzału swój to patrzyłem na pasek Casillasa Oo Piłka poszła w trybuny. Potem jeszcze jedno sam na sam ale nie dałem rady pokonać Ikera.
Do przerwy nie byłoby zdziwienia gdyby wynik na tablicy widnial 3-0.
W drugiej połowie Real zagrał niesamowicie ofensywnie. Grał w 10, do tego trener Kali wiedział, że mam turbozapierdalaczy w ataku. Mimo tego parł ostro do przodu. Przyjąłem go z radością na swojej połowie i wyprowadziłem dwie śmiertelne kontry, po których było 2-0.
Radość na Camp Nou była ogromna. Niestety już parę chwil później we własnym polu karnym przez przypadek faulowany jest Robben. Victor Valdes jednak wyczuł intencje strzelającego i został na środku bramki.
Potem już tylko utrzymywałem się przy piłce i od czasu do czasu próbowałem zagrozić bramce (było już około 10 minut do końca).
Nie da się nie wspomnieć o brutalnej grze Realu Madryt, który powinien kończyć mecz w dziewiątkę, ale nie wiedzieć czemu, sędzia był łaskawy i nie karał czerwoną kartką graczy Los Blancos za wślizgi od tyłu.
Pozdro. Nie załamuj się. Walcz do końca.
_________________ "I didn't say that I'm the best coach in the world but... there's no better than me" J.M. The Special One
Grać pięknie i z polotem, a do tego starać się wygrać - oto moja dewiza |
|
Czw Lut 26, 2009 20:51 |
|
|
Reklama
|
|
Czw Lut 26, 2009 20:51 |
|
|
Kali
OPIEKUN EKSTRAKLASY
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 327 Skąd: Paderborn |
|
|
|
Potwierdzam Te faule to frustracja z niemożności zatrzymania bambusa z Barcelony, ktoy praktycznie nie musi robic nic zeby wyprzedzac kogo chce.
Ja sie pancer nie zalamuje, bo nie mam parcia na wynik Gram, bo lubie i tyle
Ps. Ten karny, ktorego nie strzelilem byl zjebany, bo strzelalem w dolny rog, ale nie wiedziec czemu poszlo w srodek
Ps2. Heinze dostal czerwona
_________________
|
|
Czw Lut 26, 2009 20:56 |
|
|
Reklama
|
|
Czw Lut 26, 2009 20:56 |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|